Po co zarządzać emocjami w pracy?
Nie jest tajemnicą, że emocje są motorem napędowym naszego działania. Odnosi się do tego Tony Buzan twórca map myśli, mówi o tym Simon Sinek w swojej koncepcji Złotych Kręgów, ale też pisze o tym w swojej książce „Emocjonomika” Dan Hill.
Emocje albo nas blokują przed działaniem, podjęciem decyzji, wypowiedzeniem słów, albo wręcz nas do tego mobilizują. Czasem dzieje się to świadomie, czasem nieświadomie. Bezsprzecznie emocje oddziałują na nas samych (pod względem reakcji biologicznych, które zachodzą w organizmie) i na ludzi, którzy nas otaczają (potrafimy przecież „zarażać się” emocjami, humorem, samopoczuciem).
Teraz przyjrzymy się bliżej, jak wygląda Twoje zarządzanie energią emocjonalną.
W jakiej strefie jesteś?
Tony Schawartz na podstawie obserwacji, które przeprowadzał wiele lat i na podstawie wyników różnych badań twierdzi, że emocje możemy odczuwać na 4 sposoby.
Jeśli czujesz złość, lęk, frustrację- znajdujesz się w strefie przetrwania. Jeśli jesteś smutny, czujesz pustkę, albo zmęczenie, świadczy to o przebywaniu w strefie wypalenia. Uczucie otwartości, odprężenia i spokoju pokazuje Ci, że jesteś strefie odnowy. Optymizm, wigor i spokój mówią o tym, że jesteś w strefie wyników.
Jeśli jesteś często w strefie przetrwania i wypalenia zastanów się, czy na pewno dobrze zarządzasz swoją energią fizyczną. Często nasz spadek emocjonalny lub pobudzenie w tych strefach, wynikają ze słabego dbania o swoje ciało.
Energia emocjonalna związana jest bardzo mocno z relacjami, więziami międzyludzkimi, poczuciem pewności siebie, radzeniem sobie ze stresem i poczuciem kontroli. Gdy brakuje tych aspektów w życiu szybko można się znaleźć w strefie przetrwania lub wypalenia.
Podobnie, jak przy energii fizycznej, przy energii emocjonalnej potrzebne jest pulsowanie. Niemożliwe jest znajdywanie się cały czas w strefie wyników. Jeśli chcesz czuć non stop wigor i zaangażowanie z dużym prawdopodobieństwem szybko pojawi się frustracja lub smutek, że nie możesz zrealizować tego co chcesz.
Jak zarządzać swoją energią emocjonalną?
1. Najważniejsze jest, żebyś uświadomił sobie w jakiej sferze właśnie się znajdujesz. Przeznacz przynajmniej kilka minut 2- 3 razy w ciągu dnia i odpowiedz sobie na pytanie: Jak się teraz czuję? W której strefie jestem? Z jakiego powodu tu się znalazłem? Co we mnie wyzwoliło takie emocje?
Nazywa swoich emocji uspokaja mózg. Zgodnie z zasadą, że nazwane mniej straszy, emocje zaczynają maleć, kiedy się z nimi „kontaktujemy” i definiujemy je. Nazywanie emocji, może pomóc też ludziom w naszym otoczeniu lepiej zrozumieć nasz stan, a co za tym idzie również nasze potrzeby.
Mamy teraz moment w historii, z którym niektórzy radzą sobie lepiej, a niektórzy gorzej. Redukowanie stresu, irytacji, przygnębienia, nie jest efektywne, jeśli próbujemy zepchnąć te stany do nieświadomości. Jeśli po kilku dniach takiej pracy nad sobą nie odczujesz żadnej poprawy, a poziom Twojego nieprzyjemnego nastroju będzie się pogłębiać, pomyśl, aby porozmawiać o tym szczerze z najbliższymi. Jeśli nie masz takiej możliwości, poszukaj specjalisty, który pomoże Ci lepiej radzić sobie z emocjami.
2. Gdy zauważyłeś, że jesteś w Strefie Przetrwania lub Wypalenia przejdź do Strefy Odnowy. Możesz w takiej sytuacji wykonać ćwiczenie integracji zmysłów.
W sytuacji stresującej, aby szybko obniżyć napięcie, zacznij wydychać wolniej powietrze. Możesz robić wdech licząc w myślach 1-2-3 i wydychać na 1-2-3-4-5-6. Ważne, aby wydech był dłuższy około dwa razy niż wdech.
Aby być w Strefie Odnowy możesz zrobić jeszcze jedną rzecz- zrób listę rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność i zadbaj o to, abyś przynajmniej 1 raz w tygodniu robił właśnie tę rzecz.
3. Miej świadomość tego w jaki sposób wpływasz na inne osoby. Bez względu na to czy jesteś managerem, pracownikiem, czy freelancerem. Po przeprowadzonej rozmowie odpowiedz sobie na pytania: Jak mój rozmówca poczuł się po kontakcie ze mną? Lepiej? Gorzej? Co na to wpłynęło? Kiedy masz świadomość jak wpływasz na innych buduje się Twoja motywacja do zarządzania emocjami. Nie jesteś zawieszony w próżni!
4. Gdy znalazłeś się w Strefie Przetrwania z powodu zewnętrznego „wyzwalacza”– zatrzymaj się. Nie reaguj i nie podejmuj decyzji z automatu. Odzyskaj spokój na przykład poprzez ćwiczenie oddechowe, o którym pisałam wyżej.
5. Chwal i doceniaj nie tylko siebie, ale też innych. Zobaczysz, że częściej będziesz w strefie wyników jeśli zauważysz jak dużo dobrych rzeczy robią ludzie wokół Ciebie.
Teraz jest czas na mówienie o tym co działa, za co możemy sobie pogratulować, w czym jesteśmy ekspertami. Lepiej radzimy sobie ze stresem, kiedy mamy świadomość naszych zasobów, ponieważ dzięki temu zyskujemy przekonanie, że możemy sobie poradzić w obecnej sytuacji. Nie wmawiaj sobie i innym czegoś, co nie jest prawdziwie. Zamiast tego uczciwie zauważaj sukcesy, skupiaj się na swoich predyspozycjach, zauważaj potencjał swojego zespołu, firmy, ludzi w ogóle.
Którą z tych wskazówek możesz wykorzystać już teraz?